Traktory znów zablokowały trasę S3 w Zachodniopomorskiem. To wyraz wsparcia dla protestujących w stolicy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
10-05-2024,14:50 Aktualizacja: 10-05-2024,14:55
A A A

Od 14.00 do 16.00 droga ekspresowa S3 między węzłami Gryfino i Pyrzyce jest nieprzejezdna. Zachodniopomorscy rolnicy protestujący przeciwko Zielonemu Ładowi zorganizowali kolejną blokadę. Na trasach objazdów ruch jest spowolniony.

Na S3 na węźle Pyrzyce chwilę po godz. 14.00 wjechało ok. 40 ciągników i innych pojazdów rolniczych. „Ekspresówka” łącząca Szczecin z Gorzowem na odcinku prawie 20 km jest nieprzejezdna w obu kierunkach. Policja wyznaczyła objazdy drogami wojewódzkimi. GDDKiA informuje kierowców o utrudnieniach.

Przez blokadę przepuszczane są pojazdy uprzywilejowane, transporty ponadgabarytowe, karetki, samochody przewożące dzieci niepełnosprawne, a także osoby udające się do szpitala, na badania czy konsultacje lekarskie. Traktory zastawiają tylko jeden pas jezdni w kierunku Szczecina i jeden pas w kierunku Gorzowa.

solidarność, solidarności ri, protest, warszawa, zielony ład

Rzeczniczka "S" o proteście przeciwko Zielonemu Ładowi: jesteśmy zdeterminowani. Przygotowujemy się na dłuższą walkę

Związek jest zdeterminowany, żeby doprowadzić do wycofania się Polski ze złych rozwiązań Zielonego Ładu – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ Solidarność. - Przygotowujemy się na dłuższą walkę - dodała....

Blokada S3 to wyraz wsparcia zachodniopomorskich rolników dla protestujących 10 maja w Warszawie, gdzie manifestację zorganizował NSZZ „Solidarność” i „S” Rolników Indywidualnych.

„Chcemy w Zachodniopomorskiem również pokazać, że nadal jest o co walczyć. I chcieliśmy dać szansę wyrażenia sprzeciwu rolnikom, którzy do Warszawy nie pojechali” – powiedział PAP rzecznik protestujących Roman Waszczyk.

W przyszłym tygodniu traktory, które blokują S3, mają przyjechać pod Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki w Szczecinie. Rolnicy planowali zorganizować na Wałach Chrobrego, przed ZUW, tzw. miasteczko namiotowe, ale ze względu na odbywające tam co weekend imprezy plenerowe zrezygnowali z tej formy protestu.

„Nie chcemy utrudniać! Wiemy, że w ten weekend w Szczecinie odbywa się Piknik nad Odrą, a za tydzień kiermasz ogrodniczy. Miejsca pod stoiska handlowe są wykupione, nie będziemy przeszkadzać przedsiębiorcom i mieszkańcom. Ale prosimy również o zrozumienie dla naszych protestów i postulatów” – powiedział PAP Waszczyk.

sejm, okupacja, protest rolników, minister rolnictwa

Rolnicy w Sejmie: nie wybieramy się na spotkanie z ministrem rolnictwa. To nie jest dobre wyjście, to koń trojański

Nie wybieramy się na spotkanie z ministrem rolnictwa, ponieważ jeżeli wyjdziemy z Sejmu, nie będziemy mogli do niego wrócić. To nie jest dla nas dobre wyjście, to koń trojański - powiedział w piątek PAP jeden z przedstawicieli...

Podkreślił, że rolnicy stosują się do zaleceń policji. Rozważają przyjazd traktorami pod Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki w środę (15 maja). Decyzję podejmą kolektywnie podczas dzisiejszego zgromadzenia na S3.

„Prawdopodobnie przyjedziemy do Szczecina tylko na jedną lub dwie doby” – zapowiedział Waszczyk.

Rolnicze protesty na S3 zaczęły się 9 lutego. Przez kilka tygodni traktory blokowały węzeł Pyrzyce, a później węzeł Myślibórz. Protest zakończono 19 kwietnia, bo burmistrz Myśliborza nie zgodził się na kontynuowanie zgromadzenia, a Sąd Okręgowy i Sąd Apelacyjny w Szczecinie podtrzymały decyzję samorządu. Głównym argumentem przeciwko blokadom było bezpieczeństwo kierowców i mieszkańców. Organizatorzy protestu znaleźli jednak furtkę – zgłosili zgromadzenie w sąsiedniej gminie Kozielice i uzyskali zgodę. Od 22 kwietnia do 30 czerwca mają prawo organizować protesty. 25 kwietnia zablokowali S3 na 12 godzin. Dzisiejsza akcja, dwugodzinna, to – jak mówią – kolejny „protest ostrzegawczy”. 

Poleć
Udostępnij