Nalewki często są skażone. Mamy duży problem z alkoholami

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
27-07-2018,10:10 Aktualizacja: 27-07-2018,10:23
A A A

Środek wykorzystywany do czyszczenia tonerów i drukarek może znajdować się w nielegalnym alkoholu sprzedawanym jako tradycyjne nalewki. Trzeba uważać, co się kupuje m.in. na letnich imprezach plenerowych.

Intensywne kontrole rynku alkoholu prowadzi Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). Dotyczą zarówno kwestii odprowadzania należnych podatków i opłat, jak ochrony zdrowia oraz życia konsumentów. Chodzi m.in. o eliminowanie z obrotu podrabianych trunków.

leśna bimbrownia, żednia, gmina Michałowo, podlasie, kas, Służba Celno-Skarbowa

Produkcja bimbru idzie pełną parą. To czas wesel i festynów

Kolejną w ostatnim czasie nielegalną bimbrownię na Podlasiu zlikwidowali funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej (KAS) z Białegostoku. Była zlokalizowana w trudno dostępnym kompleksie leśnym w okolicach Żedni (gm. Michałowo). Nadzorujący produkcję...

"Świętokrzyska służba celno-skarbowa, kontrolując bazary, festyny czy lokale sprawdza legalność oferowanego do sprzedaży alkoholu. Trunki bez polskiej banderoli zatrzymuje, a próbki wysyła do laboratorium" - podaje Izba Administracji Skarbowej w Kielcach.

Niedawno trafiły tam wyniki próbek nalewek pobranych podczas jednej z miejscowych imprez plenerowych. Analiza chemiczna wykazała niezgodność rzeczywistej zawartości alkoholu etylowego z deklarowaną na etykietach. Nalewki o deklarowanej zawartości alkoholu etylowego 32 proc. i 40 proc. zawierały go w rzeczywistości o kilka procent mniej.

"Właściciel zajętego alkoholu tłumaczył, że do produkcji nalewek użył spirytusu kupionego w sklepie. Trudno dać temu wiarę, skoro analiza chemiczna wykazała w badanej próbce alkoholu izopropanol, czyli związek chemiczny używany do skażania alkoholu. Izopropanol jest stosowany także jako rozpuszczalnik i środek do czyszczenia np. tonerów i drukarek, nie jest przeznaczony do konsumpcji" - opisuje kielecka IAS.

gródek, podlasie, kas, bimbrownia w lesie, brzeg, opolszczyzna, nielegalny handel alkoholem

Kolejna bimbrownia zlikwidowana. KAS przestrzega przed lewym alkoholem

Tradycja bimbrownictwa na Podlasiu jest wciąż pielęgnowana. Z nielegalną produkcją alkoholu na sprzedaż podjęła jednak walkę Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). Zlikwidowana została właśnie kolejna leśna bimbrownia. Funkcjonariusze z Podlaskiego...

O tym, że mamy olbrzymi problem z wykorzystywaniem alkoholu skażonego do produkcji wyrobów przeznaczonych później do konsumpcji podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa mówił także Piotr Dziedzic, dyrektor Departamentu Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej Ministerstwa Finansów.

- Jak wskazują nasze badania laboratoryjne, większość z zatrzymywanych nalewek nie jest produkowana na legalnym spirytusie. Są pojedyncze przypadki, gdy ktoś faktycznie używa legalnie wyprodukowanego spirytusu - wskazywał ekspert.

Podkreślał, że już cena takich trunków daje dużo do myślenia. - Nie można sprzedawać nalewki za 15-20 zł, która byłaby wyprodukowana zgodnie ze sztuką - przekonywał przedstawiciel resortu finansów i KAS.

Według niego kontrola ponad 300 ubiegłorocznych imprez plenerowych przyczyniła się do wzrostu wpływów z tytułu podatku akcyzowego od wyrobów alkoholowych oraz spadku liczby zatruć i zgonów, spowodowanych alkoholem metylowym oraz glikolem.

ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, sejm, alkohol, sprzedaż alkoholu

Samorządy mogą zakazać sprzedaży alkoholu w nocy

Możliwość ograniczenia przez samorządy nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach i wprowadzenie zakazu picia alkoholu w miejscach publicznych, z wyjątkiem do tego przeznaczonych - to główne założenia ustawy, którą uchwalił Sejm. Za...

Z danych NFZ wynika, że w 2016 r. zanotowano około 340 zatruć skażonym alkoholem, a w 2017 r. - 270. 53 osoby zmarły (mniej niż w 2016 r.).

- Problem cały czas istnieje, mimo że - według naszych analiz - szara strefa maleje. Skończyła się historia z alkoholem skażonym metodą węgierską, ale nie możemy sobie jeszcze pozwolić na jakiekolwiek ustępstwa co do jakości. Jestem gorącym zwolennikiem tego, żeby odżył nam przemysł, nazwijmy go lokalnym przemysłem alkoholowym, który będzie synonimem wysokiej jakości, tradycyjnych wartości i bezpieczeństwa konsumpcji. Nie otwierajmy jednak furtki, z której nie skorzystają polscy producenci - zaznaczał Piotr Dziedzic.

Warto dodać, że tylko w pierwszym kwartale br. funkcjonariusze KAS zlikwidowali trzy nielegalne odkażalnie. A pojawił się też temat mobilnych.

- Są to po prostu linie zainstalowane w pojazdach ciężarowych. Jeździ to sobie po Polsce, a takie kursowanie zależy od częstotliwości organizowania imprez plenerowych. Mamy też coraz więcej przypadków zatrzymywania właśnie przed taką imprezą alkoholu już odkażonego w plastikowych butelkach z żółtymi kapslami. Jest to plaga, która niszczy,  legalną produkcję alkoholu - zaznaczył na koniec przedstawiciel resortu finansów.
 

Poleć
Udostępnij