Wąska specjalizacja czy różnorodna produkcja? Komisarz stawia na to drugie
Janusz Wojciechowski, unijny komisarz do spraw rolnictwa chce ograniczenia wyścigu na intensywność produkcji i wsparcia dla gospodarstw dywersyfikujących działalność.
Po czasach, kiedy każdy niemal rolnik miał "trochę świnek, trochę krówek" przyszedł trend, by zdecydowanie wyspecjalizować gospodarstwo i ustawić na dany typ produkcji.
Setki tysięcy gospodarstw rodzinnych mają skorzystają z reformy
W nachodzącym systemie unijnego wsparcia rolnictwa strumień pomocy może jednak dotyczyć gospodarstw szukających różnych źródeł dochodów, jako tych stabilniejszych w kwestii rynkowych wahań, których przecież nie brakuje. Zwrócił na to uwagę Janusz Wojciechowski.
"W rolnictwie jest też problem - specjalizacja czy różnorodność produkcji. Wąsko wyspecjalizowane gospodarstwa są bardziej dochodowe, natomiast gospodarstwa zdywersyfikowane są bardziej odporne na kryzysy. Warto wspierać dywersyfikację, jest ekonomicznie bezpieczniejsza" - napisał komisarz na Twitterze.
Wskazał ponadto, że w zapowiadanym tzw. rolniczym Zielonym Ładzie chodzi o to, żeby dla wspólnego dobra ograniczyć negatywne skutki wyścigu na intensywność produkcji.
"Wyścigu, w którym coraz większe gospodarstwa okazują się za małe. Wyścigu, w którym do mety dojechać mogą tylko wielkie korporacje rolno-przemysłowe" - zaznaczył komisarz.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś