Uwaga, kolejny "numer" oszustów na wsiach. Przychodzą jako urzędnicy z gminy
Pojawiają się w obejściu i przedstawiając się jako gminni urzędnicy, proponują np. drewno i inne materiały na opał w atrakcyjnej cenie. Czasem są tak bezczelni, że żądają „kwitów” do kontroli. Policja apeluje, by zachować czujność, bo oszuści nie zasypują gruszek w popiele.
Na wsi w gminie Ełk (woj. warmińsko-mazurskie) 3 kwietnia do domu małżeństwa zapukał mężczyzna, który przedstawiał się jako przedstawiciel gminy.
„Był wiarygodny i wzbudził ich zaufanie. Zaproponował z gminy atrakcyjną cenę za węgiel i drzewo. Poprosił o zaliczkę, którą seniorzy zdecydowali się przekazać. Po jego wyjściu okazało się, że zniknęło im znacznie więcej pieniędzy, bo aż 15 000 złotych. Mężczyzna zobaczył, gdzie gospodarze przechowują swoje oszczędności i wykorzystał to, żeby ukraść te pieniądze” – przekazała Komenda Powiatowa Policji w Ełku.
Oszukują nawet na widłach. Przyczepa rolnicza też nie dotarła
Tego samego dnia fałszywy urzędnik zawitał do jednego z gospodarstw na terenie gminy Gołdap (to także woj. warmińsko-mazurskie). Na swoje ofiary wybrał starsze małżeństwo.
„Już na wstępie rozmowy oświadczył, że działa z ramienia urzędu gminy. Dodał, że kontroluje wszystkie gospodarstwa domowe wnioskujące o dodatek węglowy w wysokości 3 tys. złotych. Poprosił starszych ludzi o przedstawienie faktur potwierdzających zakup opału” – relacjonowała gołdapska KPP.
Później „urzędnik” złożył ofertę zakupu drewna za pośrednictwem gminnego samorządu. Wykorzystując zainteresowanie rozmówców, zaproponował im atrakcyjną cenę opału wraz z transportem.
„Mieszkańcy wsi postanowili zakupić drewno i zapłacili oszustowi zaliczkę w kwocie kilkuset złotych. Po wizycie fałszywego urzędnika poszkodowany sam skontaktował się z pracownikami gminnego urzędu. Wówczas uzyskał informację, że żaden z pracowników nie wizytuje i nie kontroluje zakupów węgla oraz że nie dysponują żadnym opałem na sprzedaż. Wtedy 86-latek zdał sobie sprawę, że został oszukany” – informowali stróże praw z Gołdapi.
Funkcjonariusze z Warmii i Mazur – jak sami podkreślili - opisali te przykłady przestępstw ku przestrodze.
„Przedstawiane przez oszustów historie mogą się różnić, ale sam sposób działania jest podobny” – ostrzegli policjanci.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl