Ciągniki rolnicze rozbite przez auta. Jeden z traktorzystów w szpitalu
Cztery osoby, w tym dziecko i traktorzysta, zostały ranne w dwóch wypadkach drogowych z udziałem ciągników rolniczych i aut osobowych. Prowadzący jedno z aut prawdopodobnie zasłabł za kierownicą.
W minioną sobotę wieczorem doszło do kraksy na drodze wojewódzkiej nr 705 w Mizerce (pow. sochaczewski, woj. mazowieckie). Uczestniczyły w nim auto marki Opel Vectra oraz ciągnik rolniczy marki Zetor. Rozbite pojazdy znajdowały się w przydrożnych rowach po obu stronach jezdni. Na miejsce udali się strażacy, ratownicy medyczni i stróże prawa z „drogówki”.
"Osobówka" zderzyła się z ciągnikiem rolniczym. Dwie osoby ranne
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca opla uderzył w tył jadącego przed nim ciągnika rolniczego. Obydwaj kierowcy byli trzeźwi. Mężczyźni, a także 7-letnia pasażerka pojazdu osobowego, zostali przewiezieni do szpitala - relacjonuje asp. Agnieszka Dzik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie.
Jak zastrzega, tamtejsi funkcjonariusze nadal wyjaśniają dokładny przebieg i okoliczności zdarzenia.
Podobne postępowanie wyjaśniające realizują też stróże prawa z KPP w Sztumie (woj. pomorskie) w sprawie wypadku, do którego doszło w piątek we wsi Folwark.
„Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 71-letni mieszkaniec powiatu jadący toyotą prawdopodobnie zasłabł za kierownicą, zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie uderzył w jadący z naprzeciwka ciągnik. Kierujący osobówką z obrażeniami ciała trafił do szpitala” – przekazuje sztumska KPP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl