Algieria kupuje u nas coraz więcej pszenicy
Algieria kupuje u nas coraz więcej pszenicy. Fot. Tytus Żmijewski
Algieria zwiększa dostawy pszenicy z Polski, Niemiec, i Szwecji. Jakość ziarna sprowadzanego wcześniej z Francji pozostawia bowiem wiele do życzenia po kolejnych deszczowych żniwach.
Europejscy handlowcy, na których powołuje się FAMMU/FAPA informują, że Algieria sprowadzi z krajów basenu Morza Bałtyckiego znaczące ilości pszenicy konsumpcyjnej z dostawą na wrzesień i październik.
Przetwórnie pilnie poszukują pszenicy
Zakłady przetwórcze poszukują krajowej pszenicy i kukurydzy z ubiegłorocznych zbiorów. Podaż ziarna jest niewielka, co ma wpływ na wzrost cen, jak informuje Izba Zbożowo-Paszowa. Przetwórnie (młyny, firmy handlowe, mieszalnie...
Już w ubiegłym sezonie handlowym kraj ten zwrócił się do dostawców z Polski, Niemiec i Szwecji poszukując pszenicy wysokiej jakości. Podobnie jak teraz było to spowodowane problemami z jakością francuskiego ziarna. Francja ma ugruntowaną pozycję tradycyjnego dostawcy pszenicy do Algierii, więc ostatnie sukcesy krajów basenu Morza Bałtyckiego w podbijaniu tego rynku są podwójnie warte.
Ostatnio dwie firmy handlowe potwierdziły zakontraktowanie przez Algierczyków przynajmniej 450 tysięcy ton pszenicy konsumpcyjnej, a w przypadku utrzymywania się wysokich cen francuskiego ziarna obrót może pójść jeszcze w górę.
Co warto podkreślić eksperci postrzegają Polskę jako potencjalnego poważnego konkurenta dla Francji w eksporcie pszenicy na algierski rynek. Według danych za 2014 rok ten afrykański kraj zajmował 4 miejsce wśród importerów tego zboża z naszego kraju z 7,6 proc. udziałem (242,6 tysięcy ton). Teraz ma być podobnie.
